Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

[4] Darkside of the sun

Więc robiłem wszystko, co mogłem, by się zmienić. Uciekałem od schematów. Codziennie wstawałem o innej godzinie, jadałem co innego na śniadanie. Oglądałem w różnych godzinach telewizję, poświęcałem czas na grę na gitarze, która przecież tyle czasu stała opuszczona w kącie pokoju. Naprawdę się starałem. Miałem nadzieję, że jeśli przestanę zachowywać się, jak automat to zacznę coś czuć. Minął jeden tydzień, drugi, trzeci i nic się nie zmieniło. Wciąż nie czułem nic. I pierwszy raz od bardzo dawna zacząłem się tego obawiać. Czyżby moja spowiedź nadeszła za późno? Nie było już dla mnie nadziei? Znowu czułem na sobie czujny wzrok Billa. On też czekał na zmianę, która nie chciała nadejść. Chyba nawet dostrzegał moją walkę z samym sobą. Widział zdecydowanie więcej, niż powinien, ale nie potrafiłem być na niego o to zły. Tylko on był w stanie mnie uratować, choć od dawna czułem, że i on zaczyna we mnie wątpić. I tak minął mi miesiąc. W tym czasie bywaliśmy w studio pracując nad naszą pierwszą